Heej.!
Chciałam dzisiaj trochę wplątać się w temat pierwszego wrażenia.Za niedługo niestety będzie rok szkolny nowe szkoły,znajomi,może ktoś nowy dojdzie do klasy itp ii jak teraz zrobić na kimś pierwsze dobre wrażenie,zwłaszcza,że ta osoba bardzo przykuła naszą uwagę sobą.To tak na samym początku wiadomo,dobre wrażenie trzeba zrobić wyglądem,może nie jakimś wypasionym ubraniem,a raczej włosami itp,żeby wiadomo nie wyjść na jakąś fleję,bo mnie to np bardzo odsuwa od kogoś fuu xdd.Następne to jest dobre podejście,czyli wiadomo nie na chama do kogoś ii krzyczę Heeej.! Nie to nie na tym polega,bo to go odstraszy ii zanim ty dojdziesz do tej osoby,ona/on już odejdzie.Więc myślę,że najlepiej zachowywać się normalnie ii zacząć normalną rozmowę z początkiem może : Miło Cię poznać,czy coś takiego,bo wtedy on/ona zobaczy,że nie jesteśmy nachalni czy coś,ale fajnie by było jednak się poznać.Fajnie by było,żeby być trochę rozgadanym,aa nie milczeć,wtedy widać,że jesteśmy otwarci,bo wiadomo,my zaczepiamy i my musimy w jakimś stopniu zacząć rozmowę.Właśnie w necie wylukałam sobie o to cóś właśnie haha :
Pierwsze sekundy kontaktu z nowo poznaną osobą nazywamy „przywitaniem”.
Etap ten możemy z kolei rozbić na pięć części: otwarcie, kontakt
wzrokowy, rozpromienienie się, powiedzenie „Cześć!” oraz przechylenie
się. Czynności te stanowią program powitalny, który musi zostać wykonany
przy okazji pierwszego spotkania z daną osobą.
No właśnie zapomniałam o kontakcie wzrokowym,oraz miłym nastawieniu.To jeśli chodzi o ten kontakt wzrokowy,to jak dla mnie jest trochę trudny przypuśćmy,że ta osoba nam się podoba ii jak teraz patrzeć mu cały czas prosto w oczy,no trudno trzeba się jednak przełamać ii nie odwracać wzroku,bo pomyśli,że może założyłeś się z kimś,żeby ją/go poznać ii olewasz,więc lepiej się przełamać haha,aa to miłe nastawienie za to jest bardzo proste,po prostu trzeba być miłym i uśmiechniętym,a nie ponurym,bo jak powtórzę,ta osoba pomyśli,że to poznanie nie jest takie szczere jak sobie może myśleć.Już tak na koniec jak zawsze podsumowanie jeśli chcesz zrobić pozytywne wrażenie to :
1.Bądż miła i uśmiechnięta.
2.Patrz się na tą osobę,a nie odwracaj wzroku.
3.Spróbuj być rozmowna.
4.Dbaj o siebie,bo niechlujstwo nikomu się nie podoba.
5.Nie bądż nachalna,tylko patrz punkt pierwszy :D.
Dobra myślę,że w miarę okej napisałam ii Wam się to podoba.To papa :*.
piątek, 31 sierpnia 2012
czwartek, 30 sierpnia 2012
Szkoła ... jak się fajnie do niej ubrać ?
Heej.!
Dzisiejszą notkę przeznaczę na temat mody,ale do szkoły,bo wiadomo niestety za parę dni dokładnie 4 dni ii koniec wakacji :(,masakra,ale dobra nie gadam o szkole tylko o ubiorze.Na początek coś dla dziewczyn :
Ogólnie wiadomo do szkoły najlepiej się ubrać wygodnie,bardzo podoba mi się właśnie taki zestaw jak tu na obrazku,ale fajnie też założyć np białą bluzkę,sweterek,spodnie,oraz trampki,czy inne fajne wygodne obuwie.Jeśli chodzi o noszenie zegarka do szkoły,jestem bardzo na tak,bo zdarza się,że w jakieś sali nie ma zegara,to spojrzymy na swój haha,oraz inne jakieś drobiazgi na rękę,też spoko,tyle,że na w-f to ściąganie zajmnie nam sporo czasu jak jest ich tak dużo,więc tak,ale nie w dzień kiedy mamy w-f.Jeśli chodzi o plecak,czy torbę dużą,to wolę bardziej plecak wygodniej się nosi,aa wiadomo szkoła to nie rewia mody,aa plecak też możemy sobie kupić ładny,tak jak np tu na obrazu jest fajny, ja sama mam szary ^.^ haha.A tu macie jeszcze kilka bardzo fajnych zestawów,w których co można dodać coś odjąć,albo zostawić tak jak jest. To lukamy :
Dobra teraz coś dla chłopaków najpierw coś tam powiem,aa potem parę fotek chłopaków w fajnych stylizacjach :D.To ubiór chłopaka jest jak dla mnie bardzo prosty bluzka,spodnie i buty haha,bo to chłopak tylko,żeby zmieniał koszulki na innee,ale jeśli jest jednak taki chłopak,który woli się ubrać trochę lepiej to proponuje też bluzy z fajnych obrazkiem,czapki jeśli możecie nosić do szkoły,ale prawdę mówiąc chłopak nie ma lepiej czy gorzej jeśli chodzi o ubiór,najlepiej to zwykłe dżinsy ii fajna koszulka z fajnym obrazkiem na niej,ale zwykła też jest spoko.W ogóle chłopaki mogą też nosić sweterek,ale jak dla mnie lepsza dla chłopaka jest bluza :D,sweterek bardziej dla dziewczyn xD.Tutaj macie kilka fajnie ubranych chłopaków do inspiracji jak coś haha :
Dobra to chyba na tyle,myślę,że jakoś Wam się spodobały ciuchy i w ogóle.To ja spadam papa :*.
Dzisiejszą notkę przeznaczę na temat mody,ale do szkoły,bo wiadomo niestety za parę dni dokładnie 4 dni ii koniec wakacji :(,masakra,ale dobra nie gadam o szkole tylko o ubiorze.Na początek coś dla dziewczyn :
Ogólnie wiadomo do szkoły najlepiej się ubrać wygodnie,bardzo podoba mi się właśnie taki zestaw jak tu na obrazku,ale fajnie też założyć np białą bluzkę,sweterek,spodnie,oraz trampki,czy inne fajne wygodne obuwie.Jeśli chodzi o noszenie zegarka do szkoły,jestem bardzo na tak,bo zdarza się,że w jakieś sali nie ma zegara,to spojrzymy na swój haha,oraz inne jakieś drobiazgi na rękę,też spoko,tyle,że na w-f to ściąganie zajmnie nam sporo czasu jak jest ich tak dużo,więc tak,ale nie w dzień kiedy mamy w-f.Jeśli chodzi o plecak,czy torbę dużą,to wolę bardziej plecak wygodniej się nosi,aa wiadomo szkoła to nie rewia mody,aa plecak też możemy sobie kupić ładny,tak jak np tu na obrazu jest fajny, ja sama mam szary ^.^ haha.A tu macie jeszcze kilka bardzo fajnych zestawów,w których co można dodać coś odjąć,albo zostawić tak jak jest. To lukamy :
Dobra teraz coś dla chłopaków najpierw coś tam powiem,aa potem parę fotek chłopaków w fajnych stylizacjach :D.To ubiór chłopaka jest jak dla mnie bardzo prosty bluzka,spodnie i buty haha,bo to chłopak tylko,żeby zmieniał koszulki na innee,ale jeśli jest jednak taki chłopak,który woli się ubrać trochę lepiej to proponuje też bluzy z fajnych obrazkiem,czapki jeśli możecie nosić do szkoły,ale prawdę mówiąc chłopak nie ma lepiej czy gorzej jeśli chodzi o ubiór,najlepiej to zwykłe dżinsy ii fajna koszulka z fajnym obrazkiem na niej,ale zwykła też jest spoko.W ogóle chłopaki mogą też nosić sweterek,ale jak dla mnie lepsza dla chłopaka jest bluza :D,sweterek bardziej dla dziewczyn xD.Tutaj macie kilka fajnie ubranych chłopaków do inspiracji jak coś haha :
I jeszcze taki zestaw :D. |
wtorek, 28 sierpnia 2012
Niezapowiedziane dziecko-czy to problem ?
Heej.!
Powiem szczerze,że dzisiaj kompletnie nie miałam pomysłu na notkę ii nagle mnie złapało jednak żeby porozmawiać o inicjacji seksualnej.Ogólnie powiem,że sama jeszcze nie współżyłam i przez najbliższe parę lat nie zamierzam,ale wiadomo dużo spotyka się osób,które jednak w wieku 14,15,16 lat zachodzi w ciąże co jest wielkim problemem jeżeli to dziecko jest niezapowiedziane,wtedy panikujemy ii boimy się,że sobie nie poradzimy,oraz,że rodzice się od nas odwrócą,co wtedy robić ? Jeśli niestety już tak się stało dużo osób usuwa ciąże,ale ja nie rozumiem jak tak można robić,przecież tam jest mały człowiek,który będzie póżniej taki jak ty,a ty je w jakimś stopniu zabijesz.Powiem szczerze,że ja się jeszcze może tak na tym nie znam,ale wiem,że jeżeli dziecko powstanie trzeba je urodzić,bo to już nie jest nikogo wina,że nie pomyślałaś co robisz,aa teraz właśnie w twoim brzuchu rodzi się życie.Po prostu po urodzeniu najlepiej oddaj je do np domu dziecka,wtedy może ktoś inny się nim czy nią zaopiekuje,bo może właśnie w tym samym czasie inni płaczą z tego powodu,że nie mogą mieć dziecka ii zaopiekują się właśnie może tym dzieckiem z domu dziecka,zawsze lepiej zrobić tak niż pozwolić zabić swoje dziecko.Wiem,że dużo osób powiedziało by teraz,że wtedy to jest jeszcze małe np nasionko ii to nie jest jeszcze dziecko,ale moim zdaniem stanowczo mówię NIE usuwaniom ciąży i koniec haha.Ale jeśli jeszcze do współżycia nie doszło,aa osoby chcą,ale boją się ciąży wiadomo,najlepiej używać wtedy różnych rzeczy które mogą zapobiec zapłodnieniu.Tyle,że nie mamy stu procentowej pewności,dlatego jak dla mnie najlepiej udać się do lekarza ii wtedy on/ona przepisze odpowiednie leki,które mogą zapobiec ciąży.Już tak na koniec jednak jeżeli osoby w wieku nastoletnim chcą współżyć to sorry,ale dla mnie to głupota ii nie mówię,że po ślubie dopiero czy coś,ale jak dla mnie to dopiero współżyć najlepiej wtedy kiedy jednak jesteśmy starsi bardziej umysłowo,bo wtedy nawet możemy lepiej się czuć robiąc to.To chyba na tyle,myślę,że w jakimś stopniu się ze mną zgadzacie haha.Ja spadam papa :*.
Powiem szczerze,że dzisiaj kompletnie nie miałam pomysłu na notkę ii nagle mnie złapało jednak żeby porozmawiać o inicjacji seksualnej.Ogólnie powiem,że sama jeszcze nie współżyłam i przez najbliższe parę lat nie zamierzam,ale wiadomo dużo spotyka się osób,które jednak w wieku 14,15,16 lat zachodzi w ciąże co jest wielkim problemem jeżeli to dziecko jest niezapowiedziane,wtedy panikujemy ii boimy się,że sobie nie poradzimy,oraz,że rodzice się od nas odwrócą,co wtedy robić ? Jeśli niestety już tak się stało dużo osób usuwa ciąże,ale ja nie rozumiem jak tak można robić,przecież tam jest mały człowiek,który będzie póżniej taki jak ty,a ty je w jakimś stopniu zabijesz.Powiem szczerze,że ja się jeszcze może tak na tym nie znam,ale wiem,że jeżeli dziecko powstanie trzeba je urodzić,bo to już nie jest nikogo wina,że nie pomyślałaś co robisz,aa teraz właśnie w twoim brzuchu rodzi się życie.Po prostu po urodzeniu najlepiej oddaj je do np domu dziecka,wtedy może ktoś inny się nim czy nią zaopiekuje,bo może właśnie w tym samym czasie inni płaczą z tego powodu,że nie mogą mieć dziecka ii zaopiekują się właśnie może tym dzieckiem z domu dziecka,zawsze lepiej zrobić tak niż pozwolić zabić swoje dziecko.Wiem,że dużo osób powiedziało by teraz,że wtedy to jest jeszcze małe np nasionko ii to nie jest jeszcze dziecko,ale moim zdaniem stanowczo mówię NIE usuwaniom ciąży i koniec haha.Ale jeśli jeszcze do współżycia nie doszło,aa osoby chcą,ale boją się ciąży wiadomo,najlepiej używać wtedy różnych rzeczy które mogą zapobiec zapłodnieniu.Tyle,że nie mamy stu procentowej pewności,dlatego jak dla mnie najlepiej udać się do lekarza ii wtedy on/ona przepisze odpowiednie leki,które mogą zapobiec ciąży.Już tak na koniec jednak jeżeli osoby w wieku nastoletnim chcą współżyć to sorry,ale dla mnie to głupota ii nie mówię,że po ślubie dopiero czy coś,ale jak dla mnie to dopiero współżyć najlepiej wtedy kiedy jednak jesteśmy starsi bardziej umysłowo,bo wtedy nawet możemy lepiej się czuć robiąc to.To chyba na tyle,myślę,że w jakimś stopniu się ze mną zgadzacie haha.Ja spadam papa :*.
niedziela, 26 sierpnia 2012
Monotonność.
Heej.!
Codziennie wstajemy,pijemy herbatę z ulubionego kubka,włączamy Tv,patrzymy na wiadomości,a tam znowu jakiś wypadek i leżąc w swoim łóżku cieszymy się,że Nas to nie spotkało.Potem idziemy włączamy komputer/laptop i patrzymy na facebooku,aa tam znowu ktoś w związku ii tym razem myślimy czemu Nas to nie spotkało.No właśnie to jest taka mała cząstka monotonności,która coraz częściej nas spotyka.Myślimy sobie wtedy codziennie ii patrzymy na świat z myślą niby zadowoloną niby nie.I to jest właśnie okropne,bo wstając tak codziennie z tą samą myślą ii takim samym nastawieniem nic nie zyskamy,a tylko tracimy,więc jak teraz tą naszą monotonność zwalczyć nie pić herbaty z ulubionego kubka ,nie włączać Tv,usunąć konto na facebooku,czy najlepiej spać całe dnie nie nie robiąc.Właśnie nie to nie od tego zależy monotonność,tylko od naszego umysłu,tego jak myślimy,że myślimy to samo np szkoda,że ja nie jestem z związku,ale z drugiej strony dobrze,że mnie nie ma w wypadku,który był.I teraz prawdę mówiąc nie wiadomo czy dobrze,że nic nie robimy,czy właśnie żle.Jest na to dużo odpowiedzi jedni powiedzą ciesz się,że nic nie robisz,bo przynajmniej żyjesz,aa inni powiedzą,żle robisz powinnaś iść do ludzi zacząć jakieś normalne życie,aa może spotkasz swoją miłość,przyjaciela itp.Jeśli chodzi o moje zdanie mam podzielone,jakby po połowie z jednego i drugiego i powiem,że sama czasami robię rzeczy te same co robiłam np wczoraj nawet myślę tak samo ii bardzo mi to nie przeszkadza gorzej jest jednak jak tak jest tydzień w tydzień i nic się nie zmienia,wtedy odczuwam,że coś jest nie tak ii zaczynam coś robić,wychodzić do kina,nawet najprościej przejść się na powietrze,ponieważ nie jest to dobre dla mnie samej.Więc teraz tak po przemyśleniach jednak mogę powiedzieć,że żle robimy wplatając się w monotonność,aa najlepiej przerwać ją jak najszybciej np spotkaniem się w gronie znajomych,jeśli jest jednak tak jest,że tego grona nie mamy,wyjść sama,aa grono może samo się znajdzie.Tak na koniec każdemu radzę nawet samej sobie,żeby monotonność zwalczać z głową,bo tak to nie mamy szansy,żeby myśląc spowodować wypadek czy wpaść pod coś,dlatego wychodząc gdzieś ciesz się życiem itp,ale myśląc z głową wiadomo.Dobra jeśli chodzi o ten temat napisałam chyba co mogła i chciałam,aa teraz spadam,aa monotonności precz.! haha.Papa :*.
Codziennie wstajemy,pijemy herbatę z ulubionego kubka,włączamy Tv,patrzymy na wiadomości,a tam znowu jakiś wypadek i leżąc w swoim łóżku cieszymy się,że Nas to nie spotkało.Potem idziemy włączamy komputer/laptop i patrzymy na facebooku,aa tam znowu ktoś w związku ii tym razem myślimy czemu Nas to nie spotkało.No właśnie to jest taka mała cząstka monotonności,która coraz częściej nas spotyka.Myślimy sobie wtedy codziennie ii patrzymy na świat z myślą niby zadowoloną niby nie.I to jest właśnie okropne,bo wstając tak codziennie z tą samą myślą ii takim samym nastawieniem nic nie zyskamy,a tylko tracimy,więc jak teraz tą naszą monotonność zwalczyć nie pić herbaty z ulubionego kubka ,nie włączać Tv,usunąć konto na facebooku,czy najlepiej spać całe dnie nie nie robiąc.Właśnie nie to nie od tego zależy monotonność,tylko od naszego umysłu,tego jak myślimy,że myślimy to samo np szkoda,że ja nie jestem z związku,ale z drugiej strony dobrze,że mnie nie ma w wypadku,który był.I teraz prawdę mówiąc nie wiadomo czy dobrze,że nic nie robimy,czy właśnie żle.Jest na to dużo odpowiedzi jedni powiedzą ciesz się,że nic nie robisz,bo przynajmniej żyjesz,aa inni powiedzą,żle robisz powinnaś iść do ludzi zacząć jakieś normalne życie,aa może spotkasz swoją miłość,przyjaciela itp.Jeśli chodzi o moje zdanie mam podzielone,jakby po połowie z jednego i drugiego i powiem,że sama czasami robię rzeczy te same co robiłam np wczoraj nawet myślę tak samo ii bardzo mi to nie przeszkadza gorzej jest jednak jak tak jest tydzień w tydzień i nic się nie zmienia,wtedy odczuwam,że coś jest nie tak ii zaczynam coś robić,wychodzić do kina,nawet najprościej przejść się na powietrze,ponieważ nie jest to dobre dla mnie samej.Więc teraz tak po przemyśleniach jednak mogę powiedzieć,że żle robimy wplatając się w monotonność,aa najlepiej przerwać ją jak najszybciej np spotkaniem się w gronie znajomych,jeśli jest jednak tak jest,że tego grona nie mamy,wyjść sama,aa grono może samo się znajdzie.Tak na koniec każdemu radzę nawet samej sobie,żeby monotonność zwalczać z głową,bo tak to nie mamy szansy,żeby myśląc spowodować wypadek czy wpaść pod coś,dlatego wychodząc gdzieś ciesz się życiem itp,ale myśląc z głową wiadomo.Dobra jeśli chodzi o ten temat napisałam chyba co mogła i chciałam,aa teraz spadam,aa monotonności precz.! haha.Papa :*.
sobota, 25 sierpnia 2012
Niczego nie żałuj co spowodowało,że byłaś/byłeś szczęśliwa/szczęśliwy..
Heej.!
Chciałam tą notkę przeznaczyć na temat tego,aby to co nawet przeminęło,aa było fajne nie żałować.Ogólnie zauważyłam,że dużo osób żałuje,że coś zrobiło czy powiedziało,bo np nie dało to żadnego skutku,albo po prostu przeminęło.Nie rozumiem trochę tego jak dla mnie powinno się cieszyć,że się to zrobiło czy powiedziało bez względu co było potem.Nie wiem sama co napisać sensownego na ten temat,po prostu chciałam przekazać Wam to,że jeśli chcieliście coś bardzo zrobić czy powiedzieć ii to zrobiliście,aa po jakimś czasie to po prostu minęło czy na początku się nie udało nie żałować,bo moim zdaniem jeśli chodzi o żałowanie tego co chciało się zrobić to bezsensu prawdę mówiąc mogliśmy tego nie robić,ale za to wtedy byśmy żałowali,że tego się nie zrobiło,więc nie wolno żałować ii próbować dalej nawet jak może za pierwszym razem mówię akurat to jak coś nam się nie udało od razu.Próbować dalej,bo właśnie najgorsze jest załamanie się ii stracenie szansy na coś co naprawdę jest dla nas bardzo ważne ii,a nie wiadomo,może właśnie za drugim razem nam się uda jak dużo osób mówi do trzech razy sztuka,więc wiecie haha.Jeśli chodzi akurat o coś co przeminęło np dajmy na to miłość,która była naprawdę szczera od was oboju,ale po prostu po jakimś czasie się rozstaliście ii jesteście tylko znajomymi teraz to też nie ma co żałować,że nie przetrwała jak w przykładzie ta miłość,może właśnie tak miało być,ale jak do tej pory było naprawdę fajniee to jak dla mnie żałowanie tego jest czymś takim jakby nie było warto jak i tak po jakimś czasie wyszła z tego klapa,aa właśnie wcale nie przynajmniej wiesz,że to nie miało większego dna,ale nie miałaś tak to tej świadomość,że się tego nie zrobiło ii myślenie tylko,a co by było jak bym jednak zrobiła,zawalczyła o to co dla mnie ważne.Więc tak na koniec chce tylko powiedzieć,że nie ważne czy coś z tego wyszło czy się udało,walczyć o to co dla nas najważniejsze ii jak tytuł notki mówi niczego nie żałować co spowodowało,że byłaś czy byłeś szczęśliwa/szczęśliwy nawet tego co nie wyszło .To tyle,powiem,że trudno było mi tak napisać ten temat,bo prawdę mówiąc lepiej to mówić niż pisać,ale chciałam i napisałam jakoś haha,więc mam nadzieje,że nawet mi to wyszło sensownie ii Wam się spodobało.Ja spadam papa :*.
Chciałam tą notkę przeznaczyć na temat tego,aby to co nawet przeminęło,aa było fajne nie żałować.Ogólnie zauważyłam,że dużo osób żałuje,że coś zrobiło czy powiedziało,bo np nie dało to żadnego skutku,albo po prostu przeminęło.Nie rozumiem trochę tego jak dla mnie powinno się cieszyć,że się to zrobiło czy powiedziało bez względu co było potem.Nie wiem sama co napisać sensownego na ten temat,po prostu chciałam przekazać Wam to,że jeśli chcieliście coś bardzo zrobić czy powiedzieć ii to zrobiliście,aa po jakimś czasie to po prostu minęło czy na początku się nie udało nie żałować,bo moim zdaniem jeśli chodzi o żałowanie tego co chciało się zrobić to bezsensu prawdę mówiąc mogliśmy tego nie robić,ale za to wtedy byśmy żałowali,że tego się nie zrobiło,więc nie wolno żałować ii próbować dalej nawet jak może za pierwszym razem mówię akurat to jak coś nam się nie udało od razu.Próbować dalej,bo właśnie najgorsze jest załamanie się ii stracenie szansy na coś co naprawdę jest dla nas bardzo ważne ii,a nie wiadomo,może właśnie za drugim razem nam się uda jak dużo osób mówi do trzech razy sztuka,więc wiecie haha.Jeśli chodzi akurat o coś co przeminęło np dajmy na to miłość,która była naprawdę szczera od was oboju,ale po prostu po jakimś czasie się rozstaliście ii jesteście tylko znajomymi teraz to też nie ma co żałować,że nie przetrwała jak w przykładzie ta miłość,może właśnie tak miało być,ale jak do tej pory było naprawdę fajniee to jak dla mnie żałowanie tego jest czymś takim jakby nie było warto jak i tak po jakimś czasie wyszła z tego klapa,aa właśnie wcale nie przynajmniej wiesz,że to nie miało większego dna,ale nie miałaś tak to tej świadomość,że się tego nie zrobiło ii myślenie tylko,a co by było jak bym jednak zrobiła,zawalczyła o to co dla mnie ważne.Więc tak na koniec chce tylko powiedzieć,że nie ważne czy coś z tego wyszło czy się udało,walczyć o to co dla nas najważniejsze ii jak tytuł notki mówi niczego nie żałować co spowodowało,że byłaś czy byłeś szczęśliwa/szczęśliwy nawet tego co nie wyszło .To tyle,powiem,że trudno było mi tak napisać ten temat,bo prawdę mówiąc lepiej to mówić niż pisać,ale chciałam i napisałam jakoś haha,więc mam nadzieje,że nawet mi to wyszło sensownie ii Wam się spodobało.Ja spadam papa :*.
piątek, 24 sierpnia 2012
Cześć i co dalej ? :D
Heej.!
Wczoraj niestety nie mogła napisać,bo byłam tak jakby zajęta haha,ale jestem ii chciałam opisać trochę tematy związane z rozmową osoby,którą dopiero poznajemy ii np bardzo nam na niej zależy.To tak często dużo osób boi się poznać kogoś nowego,ponieważ myśli,że wyjdzie na takiego,który nie jest w jej/jego stylu.Moim skromnym zdaniem jak dla mnie dobrze jednak pokonać ten lęk,że nie wyjdzie czy coś,bo sama się na ten temat kilkakrotnie przekonałam ii zawsze wychodziło na to,że nawet głupie milczenie było przez chwilę fajne.Ale chciałam wam poradzić jak zacząć temat taki,żeby nie zanudził nikogo,aa rozszerzył ten temat innym tematem xD :D.Jak dla mnie dobrze poznać na początek tą osobę jakie ma zainteresowania,czy nawet głupie,ale ciekawe pytanie czego się boi,bo może być tak,że macie ze sobą coś wspólnego i temat sam się rozwinie.Gorzej jest jak wejdzie w "strefę" milczenia jak pisałam wcześniej nie jest złe jak jest krótkie,ale jak już oboje nie wiecie co ze sobą zrobić nie jest za dobre.Więc najlepiej powiedzieć głupstwo typu ładna pogoda,żeby jednak ta osoba zobaczyła,że ci na niej zależy w jakiś sposób ii chcesz,żeby rozmowa się jakoś kleiła.Jeśli jednak takie milczenia są coraz częstsze widocznie nie jest to osoba z którą mogłabyś spotkać się przynajmniej sam na sam,najlepiej wtedy odpuścić niż oboje macie się sobą coraz bardziej męczyć.Powiem tak,że najlepiej się nie stresować,bo najgorsze jest to,że nie macie o czym rozmawiać jest spowodowane,że boimy i ze stresu panikujemy,że możemy powiedzieć coś co ta druga osoba może udać za bezsensowne,lub nudne.Dlatego nie wolno tak myśleć ! tylko mówić to co przychodzi ci na myśl,co chcesz o tej osobie wiedzieć,aa jak nawet coś się tej osobie nie spodoba to poznajesz ją dopiero ii nawet przez to dowiesz się,że to jej/mu nie odpowiada i nie będziesz o tym z nim rozmawiać.Tak na podsumowanie tego tematu chciałam napisać,że jeśli macie możliwość kogoś poznania,zwłaszcza,że chcesz ją np bardzo poznać to spotkajcie się z nią/nim ii poczujcie się tak jakbyście znali się od lat tylko np musicie to nadrobić ii poznać się od nowa wtedy nie będziesz się stresować i ta osoba też będzie mniej zestresowana,aa jak oboje będziecie na lajcie haha na pewno znajdziecie jakiś ciekawy temat,który może nawet przeniesie się na następne spotkanie skąd wiecie :D,aa ja to co chciałam przekazać przekazałam haha ii myślę,że się Wam podoba w jakimś stopniu.Więc ja spadam papa :*.
Wczoraj niestety nie mogła napisać,bo byłam tak jakby zajęta haha,ale jestem ii chciałam opisać trochę tematy związane z rozmową osoby,którą dopiero poznajemy ii np bardzo nam na niej zależy.To tak często dużo osób boi się poznać kogoś nowego,ponieważ myśli,że wyjdzie na takiego,który nie jest w jej/jego stylu.Moim skromnym zdaniem jak dla mnie dobrze jednak pokonać ten lęk,że nie wyjdzie czy coś,bo sama się na ten temat kilkakrotnie przekonałam ii zawsze wychodziło na to,że nawet głupie milczenie było przez chwilę fajne.Ale chciałam wam poradzić jak zacząć temat taki,żeby nie zanudził nikogo,aa rozszerzył ten temat innym tematem xD :D.Jak dla mnie dobrze poznać na początek tą osobę jakie ma zainteresowania,czy nawet głupie,ale ciekawe pytanie czego się boi,bo może być tak,że macie ze sobą coś wspólnego i temat sam się rozwinie.Gorzej jest jak wejdzie w "strefę" milczenia jak pisałam wcześniej nie jest złe jak jest krótkie,ale jak już oboje nie wiecie co ze sobą zrobić nie jest za dobre.Więc najlepiej powiedzieć głupstwo typu ładna pogoda,żeby jednak ta osoba zobaczyła,że ci na niej zależy w jakiś sposób ii chcesz,żeby rozmowa się jakoś kleiła.Jeśli jednak takie milczenia są coraz częstsze widocznie nie jest to osoba z którą mogłabyś spotkać się przynajmniej sam na sam,najlepiej wtedy odpuścić niż oboje macie się sobą coraz bardziej męczyć.Powiem tak,że najlepiej się nie stresować,bo najgorsze jest to,że nie macie o czym rozmawiać jest spowodowane,że boimy i ze stresu panikujemy,że możemy powiedzieć coś co ta druga osoba może udać za bezsensowne,lub nudne.Dlatego nie wolno tak myśleć ! tylko mówić to co przychodzi ci na myśl,co chcesz o tej osobie wiedzieć,aa jak nawet coś się tej osobie nie spodoba to poznajesz ją dopiero ii nawet przez to dowiesz się,że to jej/mu nie odpowiada i nie będziesz o tym z nim rozmawiać.Tak na podsumowanie tego tematu chciałam napisać,że jeśli macie możliwość kogoś poznania,zwłaszcza,że chcesz ją np bardzo poznać to spotkajcie się z nią/nim ii poczujcie się tak jakbyście znali się od lat tylko np musicie to nadrobić ii poznać się od nowa wtedy nie będziesz się stresować i ta osoba też będzie mniej zestresowana,aa jak oboje będziecie na lajcie haha na pewno znajdziecie jakiś ciekawy temat,który może nawet przeniesie się na następne spotkanie skąd wiecie :D,aa ja to co chciałam przekazać przekazałam haha ii myślę,że się Wam podoba w jakimś stopniu.Więc ja spadam papa :*.
środa, 22 sierpnia 2012
Covery ♥.♥
Heej.!
Dzisiaj chciałam pokazać wam kilka fajnych coverów,więc trochę posłuchamy :D.Ogólnie jest coraz więcej osób,które żeby pokazać swój talent zaczynają od covera ii jak tam sobie czasem siedzę na yt słucham ich sobie ii bardzo mi zazdroszczę tego głosu.Ostatnio przykuła moją uwagę 16-nastoletnia Kasia Gomoła,aa bardzo,ale to bardzo spodobał mi się jej wokal "I want by" One Direction ,ogólnie nie przepadam za tym zespołem,ale piosenkę zaśpiewała cudownie ii proszę :
Dzisiaj chciałam pokazać wam kilka fajnych coverów,więc trochę posłuchamy :D.Ogólnie jest coraz więcej osób,które żeby pokazać swój talent zaczynają od covera ii jak tam sobie czasem siedzę na yt słucham ich sobie ii bardzo mi zazdroszczę tego głosu.Ostatnio przykuła moją uwagę 16-nastoletnia Kasia Gomoła,aa bardzo,ale to bardzo spodobał mi się jej wokal "I want by" One Direction ,ogólnie nie przepadam za tym zespołem,ale piosenkę zaśpiewała cudownie ii proszę :
Jak dla mnie cudownie też śpiewa pewien Pan,który tak jak Kasia ma swoją własną piosenkę,ale mowa jest o coverach więc u niego bardzo spodoba się ta piosenka ♥.♥ :
Powiem szczerze,że posłuchałam tej piosenki dopiero teraz ii ten głos,zapiera dech w piersiach O.o :
Ale to dopiero troje wykonawców ja bym wiadomo mogła tak wymieniać w nieskończoność,bo teraz jest naprawdę dużo utalentowanych ludzi tylko ich nie zauważamy,ponieważ nie wybiły się One jak np Jula czy Honorata Skarbek.Macie tu np 2 wykonawców razem,wprost nie do opisania kurde :
czy
Warto posłuchać naprawdę :D.Bardzo też przykuła mi uwagę pewna dziewczyna Alex G widać,że jest bardzo utalentowana,każdy jej cover jest boski,a tutaj macie jeden z nich :
Ciekawy też jest ten koleś,fajnie bawi się tym co śpiewa:
Na razie to tyle,bo mogła by tak wypisywać i wypisywać,ale po jakimś czasie wam się to znudzi na pewno ii nawet nie zajrzycie,więc pokazałam wam te które jak na razie najbardziej mnie zaciekawiły.I jak nawet komuś nie chce się słuchać to i tak zachęcam bo warto haha.Ja zmykam papa :*.
wtorek, 21 sierpnia 2012
Samotność-pokonaj ją.!
Heey.!
Chciałam dzisiaj poruszyć temat samotność,bo niestety u coraz większości ludzi ona się objawia.To co to w ogóle jest samotność ? Dla jednych jest to brak miłości,a dla drugich np brak przyjaciele,ale samotność też jest spowodowana nie brakiem kogoś,ale czasami brakiem czegoś.To teraz jak sobie pomóc i zwalczyć to.Najlepiej brakiem kogoś,lub czegoś zastąpić to sobie czymś innym,np internetem czy dobrą książką,ale te rzeczy mogą nas na chwilę odsunąć od poczucia samotności,dlatego osoby samotne mogą np kupić sobie psa czy inne zwierzątko,zawsze w jakimś stopniu zastąpi nam np kogoś bliskiego,ale np taki brak miłości u ludzi samotnych musi być jak dla mnie rozwiązany poprzez zapoznanie kogoś może nie na internecie haha,ale nawet w parku nic nie wiadomo,a może właśnie ta osoba też jest samotna ii tak samo poszukuje kogoś,dlatego zawsze warto spróbować nawiązać nowy kontakt.Nawet jeśli on nie będzie dobry,trudno odpuścić ii jak by to powiedzieć szukać dalej tylko wiadomo szukać tak,aby potem nie trafić na kogoś,kto będzie chciał nas wykorzystać,dlatego najlepiej zapoznać się z kimś w miejscu gdzie jest sporo ludzi ii dopiero jak byś poznał tą osobę lepiej pójść gdzieś z nią dalej,bo czasami niestety możemy trafić na osobę nie odpowiednia xD.Ale i tak jak dla mnie lepiej poszukać niż czekać na cud,bo w tych czasach mało jest otwartych osób,więc ty bądż tą osobą,a może Ci się uda ii będzie to niezapomniane spotkanie,aa przy okazji zapomnisz,że kiedyś byłeś samotny i siedziałeś/siedziałaś w domu użalając się nad sobą.Ale dalej jest też sporo osób co boją się zastąpić to co było dla nas ważne tylko dla tego,że boją się,że zapomną o tym co było kiedyś dla nich naprawdę bardzo ważne i wolą wspominać.Dla mnie to jest kompletna bzdura jak można być smutnym tylko dla tego,że nie chce się zapomnieć o tym co było kiedyś,przecież wiadomo,że o tym się nigdy nie zapomni,aa zwalczenie samotności będzie dla nas i naszego samopoczucia lepsze,aa to co było kiedyś lepiej wspominane,dlatego tak na koniec powiem tyle,żeby te osoby które użalają się nad sobą itp wyszły na rower,czy do kina,żeby oderwały się od tego ii poszły w otoczenie ludzi,nawet jak nie chcą kogoś poznać to przynajmniej poczują się lepiej niż siedzeniem w domu,które i tak i tak nie pomoże.To tyle,myślę,że to co napisałam w jakimś stopni,chociaż małym was zaciekawiło haha :D.Ja spadam,papa :*.
No właśnie,jak boli zwalcz ją.! |
poniedziałek, 20 sierpnia 2012
Czaapencje ♥.♥
Heej.!
Dzisiaj dodam parę fotek z czapkami,tak jak pisałam pod ostatnim postem,aa w następnej notce postaram się coś napisać czy opisać.Wiem tyle,że będzie na pewno coś do czytania,a nie do oglądania.No to pokaże Wam te te które najbardziej mi się spodobały i przykuły moją uwagę : D.To miłego oglądania ii do zobaczenia w następnej notce,papa :*.
+
Dzisiaj dodam parę fotek z czapkami,tak jak pisałam pod ostatnim postem,aa w następnej notce postaram się coś napisać czy opisać.Wiem tyle,że będzie na pewno coś do czytania,a nie do oglądania.No to pokaże Wam te te które najbardziej mi się spodobały i przykuły moją uwagę : D.To miłego oglądania ii do zobaczenia w następnej notce,papa :*.
Słoodziak ♥.♥ |
Subskrybuj:
Posty (Atom)