środa, 12 lutego 2014
true love
Tak to już jest,że teraz jak się coś zepsuje,to wyrzuca się to w kąt,idzie i kupuje nowe.Kiedyś tak nie było,kiedyś naprawiało się to co się popsuło.Podobnie jest z ludźmi,teraz jak coś nie wychodzi,zazwyczaj rzuca się Tą osobę,"wymienia" na nową,zamiast porozmawiać,naprawić relacje między sobą.Bo tak to bywa w naszym życiu,że ludzie przychodzą i odchodzą,mydląc nam oczy jacy my to dla nich jesteśmy ważni,że liczy się dla nich nasze zdanie na jakiś temat,to co lubimy i,że tamto,że sramto i wgl.A potem nagle pstryk i ich nie ma,znikają,można by powiedzieć,że są tchórzami,którzy boją się jakikolwiek rozmów,liczy się dla nich tylko to,żeby zawsze było kolorowo i pięknie.Jakikolwiek kłopot sprawia,że uciekają i mając nas gdzieś.Dlatego czasami jak widzę na ulicy te starsze osoby,które idą razem pod rękę,uśmiechają się do siebie to zazdroszczę im tej prawdziwiej miłości.To jest piękne,że osoby mogą poprawka potrafią być ze sobą całe życie i z każdym dniem,coraz bardziej zakochiwać się w sobie,aż po sam ich koniec.Życzę każdemu miłości,tej prawdziwej miłości,która nie skończy się przy pierwszej napotkanej kłótni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz