czwartek, 27 września 2012

Tolerancja.

Heej!
Chciałam dzisiaj napisać coś może o tolerancji.To zaczynam :D.
Słowo tolerancja,występuje w różnych sytuacjach.Nam najbardziej kojarzy się ono z tolerancją do innej rasy ludzkiej,czy wyznawców innych religii.Ale tolerancja też jest wtedy kiedy kiedy nasza bliska nam osoba,rodzina zachowuje się,lub ubiera dziwnie to ii tak ją tolerujemy,bo ją kochamy taką jaką jest,aa postrzeganie innych ludzi nas już nie obchodzi.W ogóle tolerancjaa jak dla mnie to jest po prostu tolerowanie kogoś,chociaż zbytnio nam się coś w nim nie podoba.Ale dobra tolerować innych w porządku,ale najważniejsza jest na początku tolerancji siebie.Tolerancja siebie,ponieważ to ona nawiązuje do naszej samooceny czy wiary w siebie,prawdę mówiąc ii jedno ii drugie nawiązuje do tego samego,dlatego jak dla mnie tolerancja swojego wyglądu,charakteru i tak dalej,może nas doprowadzić do tego,że zaczniemy w siebie wierzyć,aa nawet spełniać tak to swoje marzenia,bo nie będziemy myśleli wtedy jak wyglądamy,czy jak się zachowujemy.Po prostu będziemy szli po to,co kochamy,więc toleruj samą siebie ! Ogólnie tolerancja jest potrzebna bardzo w społeczeństwie,bo jak by jej nie było były by wojny,które przez brak tolerancji mogły by trwać nawet do teraz,aa na Ziemi nie było by normalnego życia,tylko ciągły chaos,więc podsumowując tolerancja jest bardzo ważna,także,po to,żeby można było żyć normalnie ii spokojnie.Jak wiadomo w życiu tolerancja nie zawsze się sprawdza,ludzie często wolą bardziej postawić na swoim,a decyzji innej osoby nie mogą znieść,ale tu się właśnie nasuwa inny rodzaj tej tolerancji,czyli znoszenie przez nas decyzji innych,nawet jak mamy inne podejście to tej sprawy na przykład.Już tak na koniec chciałam powiedzieć,że ludzie,którzy czegoś nie mogą tolerować,to niech jednak spróbują,bo kiedyś wy możecie być po stronie tej drugiej osoby,bo jak wiadomo "Jak Kuba Bogu,tak Bóg Kubie ".Myślę,że notka w miarę ciekawa,aa ja spadam ii do napisania,paa :*.


sobota, 22 września 2012

Fight for what you love .

...
 Pewnego szarego,ponurego dnia dokładnie o godzinie 15.30 siedziała dziewczyna na parapecie ii myślała o tym,czego nie wykorzystała.U niej,akurat było to talent aktorski.Siedząc tak i patrząc na innych,zaczęła się obawiać,że to co kocha przejdzie jej pod nosem.W pewnej chwili coś ją tknęło,poczułam,że musi zawalczyć oo swoje marzenia.Ubrała się w to co była w szkole (szara bluzka,spodnie,buty,duża torba),napisała karteczkę do rodziców : Będę wieczorem.Zdjęła kluczyki z wieszaka,przeczesała włosy ii wyszła.Na dworze było,wręcz okropnie dominującym zapachem były spaliny,gdyż dziewczyna,mieszkała przy bliskiej ruchliwej drodze,a do tego zaczął padać deszcz.W pewnym momencie pobiegła na ulicę Marszałkowską,znała tą ulicę doskonale,była to ulica na której znajdywała się szkoła aktorska,codziennie jak wracała ze szkoły zatrzymywała się właśnie tam i marzyła o tym,aby przekroczyć przynajmniej próg w tych drzwiach,ale zawsze miała jakiś lęk przed tym.Tym jednak razem zdecydowała się,wchodząc po zabłoconych schodach do szkoły,czuła jak serce jej bije gorzej niż młot,aa w brzuchu nie miała motyli,aa szerszenie,które nie dają jej spokoju.Weszła.Od razu w progu ukazała się jej tabliczka z wywieszonymi listami,uczniów przyjętych w tym roku do szkoły aktorskiej.Nie patrząc dłużej,na wywieszone listy,poszła do okienka.I zapytała się,z wielkim bełkotem i strachem na twarzy : Przepraszam,chciałam się zapisać na zajęcia .. . Rozmowa jednak nie zakończyła się pomyślnie,dowiedziała się wtedy,że listy niestety są już zajęte i może spróbować w przyszłym roku.Wyszła wciekła na siebie,ale to właśnie doświadczenie dało jej odwagi na próbowanie dalej.Poszła do domu,nawet nie odpowiadała na pytania gdzie była,od razu poszła po schodach na górę,przebrała się w swoje ulubione ciuchy,odpaliła laptopa ii zaczęła,przy paczce żelek,szukać szkół aktorskich.
  ...
Co ja chciałam wyrazić tym moim skromnym opowiadaniem,może to,że jeśli kochacie coś np taniec,aktorstwo,śpiew ii mogła bym tak jeszcze wymieniać,walczcie o to do samego końca,bo jak nie za pierwszym,ani za dwudziestym razem wam się nie uda,to gwarantuje,że za pięćdziesiątym nawet razem,może wam się uda,ale UDA ii to jest najważniejsze.Po prostu walcz o to co kochasz,bo czas mija  <3.

 Myślę,że to co napisałam w miarę was zainteresowało,a ja spadam dalej słuchać muzyki :D,paa :*.

Ps.Nie wiem,czemu,ale spodobała mi się tam piosenka xd,więc taka na dziś z moje strony.

czwartek, 20 września 2012

Mentalność inaczej zniszczenie.

Heej.!
Dzisiaj kolejna może bardziej do zastanowienia się notka o mentalność.Niestety coraz częściej się ją spotyka jak nie w szkole,to nawet gdzie indziej np w pracy.Jednym zdaniem czy mentalnością innych ludzi jest wpieprzanie się do życia innych ludzi,których może nawet się nie zna,czy może to są już tacy ludzi którzy muszą ocenić kogoś poprzez zazdrość w zły sposób ? Powiem szczerze,że sama już nie wiem,czy Oni nie widzą tego,że kogoś niszczą,że robią źle.Najpierw rozwalają nasze życie,a potem Nas. Oni sami no właśnie Oni,którzy nas zniszczyli pocieszają nas tzw "dobrzy przyjaciele",aa kiedy zaczyna się już układać,odchodzą od nas mając wtedy już gdzieś czy coś się stało ii nadchodzi wtedy ten moment kiedy musisz sobie poradzić sama,bo jak wiadomo ludzie odchodzą,czas mija,a ty zostajesz,aż w końcu spotykasz osobę/osoby dzięki,którym inne osoby,masz gdzieś ii nie przejmujesz się tym co o tobie mówią,bo wiesz,że nic ci nie zrobią,bo te osoby najbliższe ii tak będą wiedziały jaka jesteś.Jak wiadomo zawsze się znajdzie ktoś,kto za bardzo zainteresuje się twoim życiem,gdyż niestety interesowanie się teraz czyimś życiem jest już codziennością ii to się nie zmieni,ale zmieni się to wtedy jak ty będziesz podchodził/podchodziła do takich osób.No to chyba na tyle co chciałam,Wam przekazać,aa ja spadam do mojego ukochanego języka niemieckiego ii słówek huehue xd.Paa :*.

"Jeśli nie możesz czegoś zmienić, musisz to znieść."






wtorek, 18 września 2012

live !

...
Jest 15 popołudniu,wszyscy wychodzą z prac,miasto jest zatłoczone korkami,aa ty idziesz przez ten tzw busz  ii wdychasz spaliny,które znajdują się wszędzie.Nagle spostrzegasz,że każdy się kładzie,aa w oddali słyszysz odgłos syren,krzyk,dym,aa wokoło przestraszonych ludzi.Myślisz sobie co się dzieje,idziesz dalej myślisz nie będę się kładł/kładła na ziemi,to nie druga wojna światowa,żeby się kryć.Idziesz,aa samochody z oddali się coraz bardziej przybliżają.Zaczynasz odczuwać ból w klatce piersiowej ii okropne łomotanie w sercu,wiesz,że jednak jest coś nie tak.Podchodzi do ciebie bliska Ci osoba ,mówi Ci,żebyś uciekał,krył się,bo umrzesz.Z racji tego,że bardzo ufasz tej osobie kładziesz się na ziemię razem z nią/nim ii nagle przypominasz całe swoje życie,co zmarnowałeś,a co nie.Może to głupie,ale wyobrażasz sobie,że to wszystko to jeden wielki sen,który Ci się przyśnił.Jednak to nie jest prawda,syreny słychać już tak jakby stały przy tobie ii wyły Ci prosto do ucha,spostrzegasz dziwnych facetów z maskami oraz broniami na sobie,które mogą ważyć więcej niż oni sami.Boisz się.Boisz się tego,że umrzesz,aa twoje życie nie było do końca spełnione tak jak chciałeś,wyobrażasz wtedy sobie to,życie ii myślisz : Jak przeżyje inaczej zainwestuje w moje życie.Leżysz z rękami na głowie dochodzi do ciebie facet z bronią przy twojej głowie,ledwo co drugim okiem zauważasz tą Ci bliską osobę ii strzał !. Wiesz wtedy,że zaraz ty będziesz miał tak samo.Płaczesz,całe życie przechodzi Ci przed oczami.Od pierwszego oddechu po teraz.Słyszysz lekki,ale miły dla twoich uszu strzał,twoje serce przestało bić Znikasz.
                                                                                                                                              ...

Heej ! Ta notka jest mojego autorstwa od początku do końca chciałam nią wyrazić to jak dużo ludzi narzeka na swoje życie takie jakie jest,macie tzw doły z tego powodu,aa tak naprawdę to nie życie jest okropne tylko Wy nie korzystając z niego w odpowiedni przez Was sposób.Rada na dziś żyj każdą chwilą życia ii nie bój się tego,bo w każdej chwili możesz stracisz szansę na cokolwiek ! To na tyle z mojej strony.Paa :*.

wtorek, 11 września 2012

Trust :D

Sieemka pyszczki powróciłam tak jak mówiłam od czasu do czasu zawitam tutaj,akurat dzisiaj mam wolny czas,więc napiszę może trochę o zaufaniu to lecimy !
Ogólnie słowo zaufanie co to oznacza? To tak samo słowo zaufanie jak każdy wie mówi nam o tym,że ufamy komuś,aż na tyle,żeby mówić mu wszystko co nam się nasunie na myśl ii nie boimy się tego wręcz odwrotnie właśnie ufamy mu,że nawet jeśli coś powiemy głupiego,on czy ona zatrzyma to dla siebie,aa nie nas np upokorzy tym.No dobra to jak teraz mieć pewność,że ma się właśnie taką osobę,której można w 100% zaufać ii powtórzę jeszcze raz 100 %,bo jeśli ufamy mu np w 90 % to nie jest to do końca pewne ii widocznie to nie jest ta osoba co myślimy,albo przynajmniej warto poczekać,aż będziesz pewna na 100 %.Często zdarza się popełniać błędy właśnie przez zaufanie komuś ja np Raz już taki błąd popełniłam i żałuję,że to zrobiłam,bo teraz czuję się z tym okropnie,ale każdy uczy się na własnych błędach,akurat to jest właśnie zła strona zaufania,ale też jest dobra ii na takie stronie też się przekonałam ii teraz tej osoby nie oddałabym nikomu.Więc z moich własnych poglądów na to myślę,że jeśli myślicie,że to właśnie tej osobie możecie powiedzieć wszystko to nie róbcie jednak tego od razu,bo są też takie osoby,które mogą przez to Was zniszczyć.Jakby to powiedzieć róbcie to krok po kroku ii dopiero po kilku dniach zobaczycie czy jednak jest to szczera ii taka osoba jak myśleliście,bo jest też tak,że jeśli ten ktoś zobaczy u Was,że możecie powiedzieć czy zrobić wszystko co chce,to albo taka osoba ci obrobi za przeproszenie dupę,albo doprowadzi do tego,że sama się już tak poczujesz.Podsumowując zaufanie jest trochę jak roślina,która musicie pielęgnować ii patrzeć czy ona po jakimś czasie nie usycha,czyli zaufania nie rodzi się od tak,ale jak najbardziej jestem na tak na to,żeby jednak dać szanse temu tylko być ostrożnym na początku,bo dopiero potem przekonujemy się kto tak naprawdę mówił do Ciebie szczerze,aa kto niee.No to chyba tyle co chciałam napisać ze swojej strony :D.Do napisania papa :*.

Stracone zaufanie to odebranie nam szczęścia,które myśleliśmy,że będziemy mieć do końca.-Taki tam mój autorstwa cytat haha :D

Ps.A tutaj piosenka na dzisiaj :D.

sobota, 1 września 2012

Do zobaczenia :*.

Heej.!
 Z racji tego,że od ukochanego 4 września już do szkoły,bo 3 września to tak mało liczę haha,zawieszam bloga na jakiś czas,może od czasu do czasu napiszę jakąś notkę na jakiś temat,np w weekend,jak wena mnie złapię,ale już z góry przepraszam,ale nie będę pisała tak jak dotychczas.No to chyba tyle z mojej strony ,wiem,że dopiero we wtorek zaczynamy szkołę,a jest sobota haha,ale już życzę każdemu fajnego tego roku szkolnego ii pamiętajcie od wtorku odliczamy do wakacji czy jak kto chce od poniedziałku! :D.To do zobaczenia,aa pod postem macie taki mixs piosenek Summer 2012.! polecam *.*,aa ja papa :*.